Łowca demonów – trudno sobie wyobrazić bardziej
ekscytujące zajęcie, prawda? A jednak piętnastoletnia Katy ma
wątpliwości, czy chce nim zostać. Mimo że przecież wszystko jej sprzyja –
ma dar dający jej przewagę nad innymi czarodziejkami, jest ambitna i
uparta, nie boi się podejmować trudnych decyzji. A po za tym wizja
przyszłości jasno wskazuje, że nie ma innego wyjścia…. Zostać Łowcą
jednak to znaczy tyle, co poświęcić osobiste szczęście dla ratowania
świata. Czy dziewczyna jest na to gotowa?
Świat tej powieści
jest gęsty jak ciemność w bezgwiezdną noc i intensywny jak zapach krwi w
czasie wojny. Fantasy pióra młodej autorki zapewnia zarówno
przekraczające znane wymiary czasu i przestrzeni wypadki, soczyste sceny
pojedynków, jak i zabawne dialogi.
W Akademii Mitu wszyscy znają mnie jako
Gwen Frost, Cygankę, która dzięki psychometrii jest w wstanie znaleźć
zgubę i która chodzi z Loganem Quinnem, najbardziej atrakcyjnym
chłopakiem w szkole. Gorąco pragną mnie zabić żniwiarze chaosu.
Żniwiarze to wcielone zło. Zamordowali moją mamę. Dlaczego uwzięli się
jeszcze na mnie? Okazuje się, że mama przed śmiercią schowała sztylet z
Helheimu, artefakt obdarzony wielką mocą, a oni daliby wszystko, żeby go
zdobyć. Wydaje im się, że znam miejsce jego ukrycia – tymczasem to
nieprawda i moja magia nie przydaje się do poszukiwań. Wiem jedno:
żniwiarze mi nie darują. Czeka mnie walka o życie.
Seria: Kroniki Żelaznego Druida #5
Cena okładkowa: — zł
Cena okładkowa: — zł
Piąta księga cyklu KRONIKI ŻELAZNEGO
DRUIDA – serii o Atticusie O’Sullivanie, ostatnim driudzie i
najśmieszniejszym, najbardziej zwariowanym i najbardziej zapadającym w
pamięć bohaterze urban fantasy od czasów Harry’ego Dresdena!
Po dwunastu latach nauki Granuaile jest
wreszcie gotowa, by podwoić światową populację druidów. Wystarczy tylko,
że Atticus splecie ją z ziemią… Tymczasem jednak, choć jedni bogowie
już szykują z tej okazji cenne podarunki i uczty, inni nie cofną się
przed niczym, by druidzi stali się gatunkiem wymarłym. I tak Atticus,
Oberon i Granuaile lądują, chcąc nie chcąc, u podnóża góry Olimp, po
czym z przerażeniem stwierdzają, że wrogowie zmienili się nie wiadomo
kiedy w wymagających przyjaciół, nie wszystkie psy są kochane, nie
wszystkie wiewiórki bezużyteczne, bywają koty współpracujące z psami,
krasnoludy lepiej, żeby nie goliły brody, a klauny nie chodziły do
sklepów sportowych. Czas na walkę kijem i mieczem.
Rewelacyjna, trzymająca w napięciu druga część trylogii – przez znawców określana jedną z najlepszych w dziejach fantasy.
Światłorodni muszą mieć światło, by
przetrwać, dlatego chronią się w zaciszu swoich domostw przed zgubną dla
nich nocą. Ich światem wstrząsają wydarzenia, które mogą zakłócić
delikatną równowagę, a nawet doprowadzić do wojny. Popadną w
wyniszczający konflikt z Ciemnorodnymi, dopóki obie rasy nie dostrzegą,
że mają wspólnego wroga – tajemniczych i groźnych Cieniorodnych.
Spadkobierca Novrona został odnaleziony,
wojny ustały, a architekci nowego imperium nie żyją. Powinien nastać
czas pokoju i dobrobytu, ale skończył się Uli Vermar i nadciąga armia
elfów, siejąc po drodze spustoszenie. Ludzkość i świat Elanu może ocalić
jedynie starożytny przedmiot, lecz jego odzyskanie wymaga dotarcia do
miasta, które zniknęło przed wiekami. Imperatorka Modina wysyła grupę
starannie dobranych ludzi na niebezpieczną wyprawę do Percepliquisu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz