piątek, 1 lipca 2016

Książkowy przegląd - CZERWIEC 2016

Och czerwiec to mój ulubiony miesiąc. Z trzech powodów: moje urodziny, zaczyna się lato i dzień ojca. Tym razem ten cudowny miesiąc obfitował w książki (dużo książek). Oprócz tych prezentów urodzinowych, o których był kilka postów wcześniej udało mi się zebrać jeszcze kilka fajnych i ciekawych książek. Właściwie są tu same nowości, które ukazały się w ostatnich miesiącach.
Ostatnimi czasy skusiłam się na komedie w wykonaniu polskich autorek i autorów. Tutaj są dwie z nich, które naprawdę rozbawiły mnie do łez. A skoro już mowa o łzach to w przypadku "Promyczka" nie obejdzie się bez kilku opakowań chusteczek. No i są tu też dwie książki autorki bestsellerowej serii Lux, która podbiła serce czytelniczek (niestety nie moje). Ponadto jedna książka z wymiany, która zapowiada się ciekawie. Nie przedłużając zaprezentuję Wam jak to wszystko wygląda :-)

Na pierwszy ogień pójdą książki z wydawnictwa FILIA, które jest jednym z moich ulubionych. To oni wydali przecudowną serię Angelfall i Dziesięć płytkich oddechów. O dwóch częściach Angelfall pisałam wcześniej: Angelfall. Opowieść Penryn o końcu świata i Angelfall. Penryn i Świat Po.  Plusem tego wydawnictwo są też śliczne okładki :)


1. Awaria małżeńska - Natasza Socha, Magdalena Witkiewicz --> Czytałam, że to zabawna
książka, która idealnie nadaje się na letnie wieczory.



2. Dark Elements. Ognisty pocałunek i Dark Elements. Arktyczny dotyk - Jennifer L. Armentrout --> Ciekawa książka z gargulcami i demonami (boski Roth wymiata)



3. Jak cię zbabić kochanie? - Alek Rogoziński --> Podobno świetna komedia kryminalna


Jak widać cztery z tych książek trochę przerażają swoją objętością. Nie mniej jak już wiem z doświadczenia zwykle szybko się je czyta. Najciężej mi się czytało "Promyczek", który mnie totalnie rozczarował. Jak dla mnie historia jest zbyt dołująca. Na szczęście zaopatrzyłam się w komedie, które mam nadzieję wyciągną mnie z dołka po "Promyczku". Co do książek Jennifer L. Armentrout to miałam okazję przeczytać: Obsydian, który niestety okazał się przeciętną historią o kosmitach. Dlatego też trochę z obawą podchodzę do Dark Elements.


Teraz coś pomieszanego: Thriller, erotyk i new adult.

1. Niebezpieczne kłamstwa - Becca Fitzpatrick --> Nowa książka autorki bestsellerowej serii "Szeptem".

2. Solo dla niej - A.L. Jackson --> Muzyka i seks

3. Przekroczyć granice - Katie McGarry --> Więcej o książce

Muszę przyznać, że z trudem udało mi się zdobyć "Niebezpieczne kłamstwa". Oj namęczyłam się w jej poszukiwaniu. Jako, że bardzo lubię tę autorkę i jej książki (Seria Szeptem i Black Ice) mam nadzieję, że i ta mi się spodoba. O "Przekroczyć granice" pisałam dwa posty wcześniej i wiecie już, że nie zachwyciła mnie ta książka. Co do "Solo dla niej" to nie oczekuję zbyt wiele. Wiem już z opisu, że bohaterem jest znany gwiazdor, który wplątuje się w skandal. Być może jest podobna do np. "Za sceną", która ogólnie mi się podobała ale nie zalicza się do moich ulubionych.

A tutaj moja perełka:

Wydawnictwo Papierowy Księżyc postanowiło wydać w nowej odsłonie przygody rudej wiedźmy Wolhy. To zapewne ucieszyło wielu czytelników, gdyż stare wydanie z Fabryki Słów było niezwykle trudne do zdobycia. Ja na wieść o tym skakałam z radości. Mało co nie zeszłam na zawał :-) Ponadto Papierowy Księżyc, że tak powiem wydali dwie książki za jednym zamachem. Otóż połączyli "Zawód: Wiedźma" cz. 1 i 2 w jednym tomie. Dla mnie to bardzo fajny pomysł. Dużym plusem jest też cudowna okładka. Te z poprzednich części są takie sobie i cieszę się, że ta jest zupełnie inna. Co najważniejsze stylem nie odbiega od "Wiernych wrogów" czy "Roku szczura" i już mogę powiedzieć, że ładnie się obok nich prezentuje. Wielkie podziękowania należą się mojej siostrze, która wypatrzyła tę książkę lata temu w bibliotece (to były piękne czasy). To jej zawdzięczam możliwość poznania rudej W-Rednej, która podbiła moje serce. Recenzje znajdziecie tutaj: Zawód: Wiedźma Cz.1 i Zawód: Wiedźma Cz.2.


Na koniec książka z wymiany: Nefilim autorstwa Thomasa Sniegoskiego. Z informacji z tyłu książki wynika, że na jej podstawie powstał serial. Nie wiem czy to dobrze czy nie, ale miałam okazję obejrzeć ten miniserial. Do obejrzenia skusiło mnie to, że jest to historia z aniołami w tle i Paul Wesley (znany z roli Stefana z "Pamiętników wampirów"). Jednak było to prawie dziesięć lat temu i pamiętam, że nawet mi się podobał. Teraz zaś mam okazję przeczytać i zdecydować co bardziej mi się podoba: książka czy serial. A tu różnie bywa. Czasami jest to książka, a czasami serial czy film. A zdarza się też tak, że zarówno i to i to mi się podoba.



Plakat promujący serial:




To by było na tyle. Nieźle co? Najpierw urodzinki a teraz to. Po podliczeniu wyszło, że udało mi się w tym miesiącu zebrać imponujący stosik (20 książek plus 2 kolorowanki dla dorosłych).