poniedziałek, 31 marca 2014

Książki, na które czekam w 2014 roku :)

Jak każdy czytelnik ja również mam książki, na które wydanie czekam w bieżącym roku. Niestety sytuacja oczywiście jest niepewna i pozostaje trzymać kciuki, że wydawnictwa się wyrobią. Ok. A to lista:

  1. Angelfall. Penryn i Świat Po - Susan Ee
  2. Wierni wrogowie - Olga Gromyko
  3. Trzecia część Córki Dymu i Kości - Taylor Lainii (podobno Amber planuje wydać na jesień 2014)
  4. Nieśmiertelny - Elisa Puricelli Guerra
  5. Trzeci tom Kim jesteś, Sky? - Joss Stirling
  6. Czwarty tom Kronik krwi - Richelle Mead
  7. Drugi tom Rywalek - Elita - Kiera Cass (zapowiedź na lato)
  8. Trzecia część Przez burze ognia: "Into the Still Blue"- Veronica Rossi (wyd. planuje na lipiec)
  9.  Drugi tom Wszechświaty - Leonardo Patrignani
A to książki, na które czekam ale nie wiem czy w ogóle zostaną wydane. A jak zostaną to nie znam jeszcze daty:

  1. Drugi i trzeci tom Idealnej chemii (Rules of Attraction i Chain Reaction) - Simone Elekles
  2. Drugi tom Czas żniw - Samantha Shannon
  3. Trzecia część Nevermore - Kelly Creagh
  4. Kolejny tom Piątej Fali - Rick Yancey
  5. Ostatni tom Ostatniej spowiedzi - Nina Reichter

I to chyba tyle :) Szkoda, że w Polsce z czytelnictwem jest tak słabo. Niestety statystyki są jakie są i nice wiele możemy z tym zrobić. Wiem też, że ci co czytają starają się nadrobić te braki (ja sama czytam książki za dwie-trzy osoby), ale to wciąż jak widać za mało. Miejmy nadzieję, że kiedyś się to zmieni. 




Rywalki - Kiera Cass

Dla trzydziestu pięciu dziewcząt Eliminacje są szansą ich życia. To dzięki nim mają szansę uciec z ponurej rzeczywistości. Ze świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów. Celem Eliminacji jest wyłonienie żony dla czarującego i przystojnego księcia Maxona.
Każda dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda poza Americą Singer.
Dla Ameriki Eliminacje to koszmar. Oznacza konieczność rozstania z Aspenem – jej sekretną miłością i opuszczenie domu. A wszystko tylko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę, której wcale nie pragnie.Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę przypomina księcia z bajki, America zaczyna zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie o jakim marzyła wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie chciała sobie wyobrazić…


Amierica została wybrana do udziału w eliminacjach na narzeczoną księcia Maxona. Dziewczyn początkowo nie ma zamiaru w tym uczestniczyć ze względu na ukochanego. Jednak on, który dręczy się tym, że nie może zapewnić jest dostatniego życia namawia ją by zgłosiła się. Ami z wahaniem zgadza się. W głębi duszy ma nadzieję, że nie zostanie wybrana. Ku jej zaskoczeniu Ami zostaje wybrana. Po pierwszym szoku nadchodzi drugi. Otóż Aspen zrywa z nią. Zrozpaczona dziewczyna z niecierpliwością czeka aż opuści rodzinny dom i uda się do pałacu. Ami chce zapomnieć o ukochanym, który jak jest przekonana ma już inną. Eliminacje to dla niej szansa by zapomnieć. Czy kiedy Ami pozna księcia pomoże on jej zapomnieć o Aspenie? Ami również musi uważać na rywalki, które nie cofną się przed niczym by wyeliminować konkurencję. Na szczęście Ami znajduje kilka przyjaznych dziewczyn, z którymi wspólnie się trzymają. Mimo odległości dziewczyna nie może przestać myśleć o Aspenie. Z pomocą przychodzi jej Maxon, który domyśla się, że Ami cierpi i oferuje jej swoją pomoc. Zapewnia ją, że zatrzyma ją jak najdłużej. Dzięki temu młody następna tronu ma cichą nadzieję, że dziewczyna zapomni o ukochanym i z czasem może odwzajemni jego uczucia. Kiedy już wszystko zmierza w dobrym kierunku Ami przeżywa szok. Okazuje się, że jednym z gwardzistów królewskich jest ... Aspen. Zdezorientowana dziewczyna nie wie co o tym myśleć. Co więcej chłopak oznajmia jej, że chcę ją odzyskać i będzie walczyć o jej miłość. I tam Ami ma ciężki orzech do zgryzienia. Znalazła się miedzy młotem a kowadłem, a właściwie między przystojnym i uroczym księciu Maxonem a chłopakiem, którego zna od dawna i do którego wciąż coś czuje Aspenie. Jaki będzie jej wybór? Czy Ami da jeszcze jedną szansę ukochanemu, który złamał jej serce na tysiące kawałków?

„Ty sobie nie dajesz rady z płaczącymi kobietami, a ja nie radzę ze spacerami u boku księcia.”

"Rywalki" to typowa książka dla nastolatek. Jest pisana prostym i zrozumiałym językiem. Jednak czytając książkę przypominała mi inną "Akademia księżniczek" autorstwa Shannon Hale, w której również książe szuka żony wśród zwykłych dziewczyn. Czy książka zapada w pamięć? Tak! Ja co prawdą już nie jestem nastolatką jednak lubię czytać takie lekkie i przyjemne książki. A "Rywalki" są właśnie taką pozycją, która pozwala zapomnieć o otaczającej rzeczywistości i przenieść się do świata rywalizacji o uwagę przystojnego księcia. Również okładka zwraca uwagę i przyznaję, że to właśnie z jej powodu zakupiłam książkę. I choć mówi się, że nie należy oceniać książki po okładce to w tym wypadku ta zasad jest nieważna. Okładka w 100% dorównuje treści. Gorąco polecam "Rywalki".

Tytuł polski: Rywalki
Tytuł oryginału: Selrction
Autorka: Kiera Cass
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 333
Cena: 37,90


wtorek, 25 marca 2014

Pocałunek kier. Lynn Raven

Przy pomocy podstępu, Mordan, pierwszy dowódca armii wojowniczych Kierów, dostaje w swe ręce młodą Lijanas z ludu Nivadów. Na polecenie swojego władcy Haffrena ma dostarczyć uzdrowicielkę na dwór królewski.

Lijanas myśli jednak tylko o jednym – o ucieczce. Lecz gdy poznaje bliżej Mordana – słynnego „Krwawego Wilka” – ten zaczyna ją coraz bardziej pociągać. A on odczuwa to samo w stosunku do niej. Obydwoje czeka jednak śmiertelna niespodzianka…


Na rozkaz króla Haffrena, pierwszy dowódca armii, Mordan ma schwytać i sprowadzić do Turasu uzdrowicielkę, Lijanas.  W tym celu udaje się do Anschary, stolicy kraju Astracharu, w której władzę ma książe Rusan. Podstępem sprowadza niczego nieświadomą dziewczynę do gospody "Czarne Jagnięcie", gdzie podobno czeka na nią chory. Kiedy już tam jest odkrywa szokującą prawdę. Od tej chwili jest jeńcem Kierów, którym dowodzi okrutny Mordan. 

Mordan razem ze swoim małym oddziałem szybko ruszają w drogę, gdyż wedle rozkazu dziewczyna ma trafić do Turasu najpóźniej trzy dni po Święcie Kłosów. Lijanas jak przystało na rudowłosą nie ułatwia im zadania i stale się wykłóca, a nawet udaje jej cię uciec. Niestety szybko zostaje schwytana z powrotem i tym razem wściekły Mordan zaczyna ją traktować jak przystało na więźnia. 

„Psiakrew! Czy każda kobieta to potrafi - spowodować jedynie swym milczeniem, że mężczyzna czuje się jak odrażający łajdak?”

Ich podróż jest pełna niebezpieczeństw. A między Lijans i Mordanem powolutku rodzi się uczucie, które zmieni ich spojrzenie na drugą osobę. Czy dane im będzie cieszyć się szczęściem? Czy dostarczenie Uzdrowicielki do Turasu będzie oznaczać dla nich koniec wszystkiego?

"Pocałunek demona" to książka, która zapada na długo w pamięci. Kiedy tylko zobaczyłam ją na półce w księgarni wiedziałam, że muszę ją mieć. I jeszcze tego samego dnia stałam się jej posiadaczką. Niestety ze wstydem przyznaję, że zaczęłam ją czytać dopiero po miesiącu od kupienia. Teraz z perspektywy czasu wiem, że to był błąd, bo jak tylko zaczęłam czytać to nie mogłam się od niej oderwać. 

„-Mężczyzna, który ocenia ostrze tylko ze względu na jego zewnętrzne piękno, jest głupcem. Jedynie stal, z której jest zrobione, decyduje o jego jakości.”

Przyznaję, że "Pocałunek demona" jest trudną książką, pełną krwi i cierpienia, ale także są tu momenty zabawne jak i wzruszające. Jedyne co mnie razi w książce to mała czcionka i to, że retrospekcje są pisane kursywą. Akcja natomiast jest wartka i bez wątpienia wciągająca. Głównymi bohaterami są oczywiście Lijans i Mordan, ale w krótkich fragmentach możemy nieco lepiej poznać postacie drugoplanowe. 

Cieszę się bardzo, że miałam okazję zapoznać się z "Pocałunek demona" bowiem książka mnie wręcz oczarowała i zakochałam się w Mordanie. Nie pozostaje mi nic innego ja serdecznie polecić książkę tym, którzy jeszcze jej nie przeczytali. 

„(...) podajcie mi mydło! -Czy nie zapomnieliście o czymś? (...) -Co? -Jest takie proste słówko...! -Och, naturalnie. Jaki ze mnie głupiec! - Natychmiast!”

Tytuł polski: Pocałunek kier
Tytuł oryginału: Der Kuss des Kjer
Autorka: Lynn Raven
Wydawca: Oficyna wydawnicza Foka
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 504



 

środa, 19 marca 2014

Czas żniw - Samantha Shannon

Sajon.
Nie ma bezpieczniejszego miejsca.

„Może nie wiesz, ale Żniwa nazywane są też dobrymi zbiorami. Wciąż mówią tak na ulicach: Dobre Żniwa, Zbiory Obfitości. Rozumieją to jako odbieranie nagrody, podstawowy warunek ich negocjacji z Sajonem. Ludzie oczywiście postrzegają je inaczej. Dla nich są symbolem nieszczęścia. Oznaczają głód. Śmierć. Dlatego nazywają nas kosiarzami. Ponieważ pomagamy prowadzić ludzi na śmierć”.

Rok 2059. Dziewiętnastoletnia Paige Mahoney pracuje w kryminalnym podziemiu Sajonu Londyn. Jej szefem jest Jaxon Hall, na którego zlecenie pozyskuje informacje, włamując się do ludzkich umysłów. Paige jest sennym wędrowcem i w świecie, w którym przyszło jej żyć, zdradą jest już sam fakt, że oddycha.

Pewnego dnia jej życie zmienia się na zawsze. Na skutek fatalnego splotu okoliczności zostaje przetransportowana do Oksfordu – tajemniczej kolonii karnej, której istnienie od dwustu lat utrzymywane jest w tajemnicy. Kontrolę nad nią sprawuje potężna, pochodząca z innego świata rasa Refaitów. Paige trafia pod protektorat tajemniczego Naczelnika – staje się on jej panem i trenerem, jej naturalnym wrogiem. Jeśli Paige chce odzyskać wolność, musi poddać się zasadom panującym w miejscu, w którym została przeznaczona na śmierć.


Mamy rok 2059. Peige jest jasnowidzką i wychowuje się w despotycznym państwie SAJON, w którym odmienność jest karana. Dla Sajonu jasnowidzenie to właśnie odmienność, którą trzeba wykorzenić. Peige i inny jej podobni ukrywają się. Dziewczyna jest wyjątkowa również wśród jasnowidzów. I przez to trafia to karnej kolonii Szeonel I, gdzie władzę mają Refaci pod przywództwem Nashiri. Tam dziewczyna dowiaduje się, że Refaci to pasożyty żywiące się aurą jasnowidzów, którzy złapani przez Sajon wylądowali w tym ponurym i przerażającym miejscu. Czemu Sajon łapie i wysyła odmieńców do tego miejsca? Jak się okazuje jasnowidze są potrzebni do walki z szerszeniami - potworami, które zagrażają ludzkości. W tym celu wybrani jasnowidze zostają przydzieleni do opiekunów, którzy szkolą ich do walki z szerszeniami. Peige trafi pod opiekę Najemnika, Małżonka Krwi Nashiry. Zpocżątku  ich relacja jest pełna nienawiści (głównie ze strony Peige). Jednak z czasem kiedy dziewczyna powoli odkrywa prawdę Najemnika jej stosunek do niego zmienia się. Dziewczyna od początku pobytu w Szeonel I planuje swoją ucieczkę. Ku jej zaskoczeniu pomagają jej niektórzy Rafeci w tym jej opiekun. Czy między Małżonkiem Krwi i Peige wywiąże się jakieś uczucie, oprócz nienawiści, którą dziewczyna czuje od początku?

„Nadzieja to jedyna rzecz, która może jeszcze wszystkich nas ocalić.”

"Czas żniw" jest debiutancką powieścią młodej pisarki Samanthy Shannon. I już jest bestellerem. Czy słusznie? Moim skromnym zdaniem: TAK! Książka jest inna niż te, które do tej pory czytałam. Jest niezwykła i wciąga od pierwszej strony.

„I teraz on odchodził. Albo raczej zostawał. Od tej chwili zostawałam sama. I w tej samotności byłam wolna.”
 
Choć zwykle nie lubię tego typu książek to ta mnie oczarowała. Od samego początku zapałałam sympatią do Peige i o dziwo do Najemnika. Czułam, że nie jest on taki zły jak myśli Peige. "Czas żniw" to książka, która na długo zapada w pamięć i sprawia, że chce się więcej (zwłaszcza zakończenie). Czy warto ją czytać? Zdecydowanie TAK. Ja osobiście żałuję, że tak z tym zwlekałam. Polecam i życzę przyjemnej lekturki :)

„Ty i ja ocaliliśmy się nawzajem od pierwszej śmierci. Mamy wobec siebie zobowiązanie, jesteśmy złączeni życiowym długiem. Ten dług niesie ze sobą pewne konsekwencje.”

Tytuł polski: Czas żniw
Tytuł oryginału: The Bone Season
Cykl:  The Bone Season tom 1
Autorka: Samantha Shannon
Wydawca: Sine Qua Non
Data wydania: 2013
Ilość stron: 520 



 

niedziela, 16 marca 2014

Pocałunek demona - Lynn Raven

Wstyd przyznać ale już dawno nie było o żadnej książce. Nadszedł więc teraz czas aby to nadrobić. I zacznę od świetnej książki "Pocałunek demona" autorki Lynn Raven.

Dawn po tragicznej śmierci rodziców wychowuje się u bogatego wujka. Ma wszystko oprócz miłości. Ta zaś zaczyna kiełkować w jej sercu od pierwszego spojrzenia, jakim obdarzył ją Julien. Młoda dziewczyna nigdy w życiu nie sądziłaby, że jej uczucie mogłoby być odwzajemnione. On jest nowym uczniem w liceum, niesamowicie pięknym ale i niestety nieosiągalnym. W Julienie tkwi mroczna tajemnica, która prowadzi Dawn do świata wampirów, a jej upragniony sen o miłości staje się… 

Dawn Warden po śmierci rodziców jest wychowywana przez nazbyt opiekuńczego wuja. Oboje od roku mieszkają w małym miasteczku Ashland Falls. Niedawno w miasteczku zjawił się Julien DuCraine, który wzbudza zainteresowanie miejscowych nastolatek. Wśród nich znajduje się również Dawn. Chłopak od samego początku jest wobec niej chłodny i opryskliwy, a nawet wręcz agresywny. Jednak mimo to dziewczyna obdarza go uczuciem. Czy Julien odwzajemni jej uczucia? Czy może Dawn dołączy do grona porzuconych dziewczyn, które w ostatnich tygodniach przybyło w miejscowej szkole?

Wszystko się zmienia po tym jak Dawn pomogła Julienowi gdy ten uległ małemu wypadku podczas zajęć z chemii. Chłopak całuje ją i przyznaje, że ją lubi. Jednak ostrzegą ją, że zadawanie się z nim może grozić jej wielkim niebezpieczeństwem. Dawn jednak ignoruje jego ostrzeżenia i postanawia się cieszyć tym co mam nie zważając na konsekwencje. Od tej pory zmienia się stosunek chłopak do Dawn. Z opryskliwego staje się niezwykle delikatny i czuły. Niestety w cieniu ich szczęścia tkwi tajemnica, która wkrótce wyjdzie na jaw. Czy ich miłość przetrwa prawdę, która okaże się bardziej szokując niż oboje myślą? Jak zareaguje Dawn na wieść o tym kim naprawdę jest Julien?

"Pocałunek demona" książka, która zapada w pamięć. Jak tylko zobaczyłam ją na półce w księgarni wiedziałam, że muszę ją mieć. Z chwilą czytania pochłonęła mnie w całości. W trakcie czytania zauważyłam, ze kilka fragmentów jest jakby żywcem wyjętych z bestsellerowej Sagi Zmierzch. Również Dawn i Julien przypominają Bellę i Edwarda. Kto czytał książkę ten wie o czym piszę. Mimo to książkę przyjemnie się czyta.

Tytuł polski: Pocałunek demona
Tytuł oryginału: Der Kuss des Damons
Autorka: Lynn Raven
Wydawca: Oficyna Wydawnicza FOKA
Rok wydania: 2011
Cena: -
Ilość stron: 333





piątek, 14 marca 2014

30 moich ukochanych książek ...

Przedstawię teraz 30 książek, które zmieniły moje życie. Moje największe skarby:

  1. Szeptem - Becca Fitzpatrick
  2. Crescendo - Becca Fitzptrick
  3. Cisza - Becca Fitzpatrick
  4. Finale - Becca Fitzpatrick
  5. Saga Zmierzch - Stephanie Meyer
  6. Zwód: Wiedźma 1, 2 - Olga Gromyko
  7. Wiedźma Opiekunka 1,2 - Olga Gromyko
  8. Wiedźma Naczelna - Olga Gromyko
  9. Świat Nocy 1,2,3 - L.J.Smith
  10. Przez burze ognia - Veronica Rossi
  11. Przez bezmiar nocy - Veronica Rossi
  12. Pocałunek demona - Lynn Raven
  13. Pocałunek kier - Lynn Raven
  14. Klan nieśmiertelnych - Joanna Rybak
  15. Trylogia Czasu - Kerstin Gier
  16. IDEALNA CHEMIA - Simone Elkeles
  17. Córka dymu i kości - Taylor Laini
  18. Dni krwi i światła gwiazd - Taylor Laini
  19. Seria Klątwa Tygrysa - Colleen Houck
  20. Wilk, Wilczyca - Katarzyna Berenika Miszczuk
  21. Tak blisko ... - Tammara Webber
  22. Piąta fala - Rick Yancey
  23. Angelfall - Susan Ee
  24. Anioł - L.A.Weatherly
  25. Ciemność przed świtem - L.A.London
  26. Seria Vampire in America - D.B.Reynolds (e-book)
  27. Seria Akademia wampirów - Richelle Mead
  28. Ostatnia spowiedź Tom 1, 2 - Nina Reichter
  29. Kim jesteś, Sky? - Joss Stirling
  30. Jak cię wykraść Feniksie? - Joss Stirling

czwartek, 13 marca 2014

Blask - Alexandra Adornetto

"Nigdy nie jest za późno [...] Zawsze trzeba mieć nadzieję."

"Blask" to opowieść o trójce aniołów zesłanych na Ziemię w celu czynienia dobra i pomagania ludziom. Beth, Gabriel i Ivy trafiają do małego miasteczka Venus Cove, które zostało wybrane za cel "złych". Od jakiegoś czasu działy się tam straszne rzeczy. Kilka osób straciło życie. Celem aniołów jest przywrócenie wiary w dobro mieszkańcom Venus Cove. Najtrudniej ma Beth, która jest bardzo młodym aniołem. Ona najbardziej przeżywa swoje ziemskie życie. W przeciwieństwie do archanioła Gabriela i Ivy, dziewczyna angażuje się emocjonalnie co przysparza jej wielu kłopotów. Zwłaszcza gdy na jej drodze stanie niezwykle przystojny Xavier Woods. Tylko on jeden poznaje prawdę o Beth i jej "rodzeństwu". Po pierwszym szoku chłopak angażuje się pomagać im w chronieniu młodej anielicy. Początkowo Gabriel i Ivy nie są zachwyceni tym co łączy anioła i człowieka. Jednak mimo to nie mają zamiaru im przeszkadzać. Niestety nie wszystko złoto co się świeci. I już wkrótce Beth będzie musiała stawić czoła wysłannikowi piekła, który obierze sobie ją na cel. Na szczęście dziewczyna może liczyć na pomoc swojego ukochanego i rodzeństwa, które ratuje ją z łap demona. Po trudnej potyczce Beth i Xavier znów mogą się cieszyć sobą.

"Przyszłości nie należy się bać. Należy stawiać jej czoło."

Alexandra Adornetto to bardzo młoda pisarka, której książki: Blask, Hades i Niebo osiągnęły wielki sukces na całym świecie. Tysiące czytelników jest zachwyconych perypetiami anioła Beth i człowieka Xaviera. Czy słusznie się zachwycają? Zdecydowanie !!! Ja sama przyznaję z bólem, że dopiero niedawno postanowiłam sprawdzić o co cały ten szum. I wpadłam jak śliwka w kompot książka jest rewelacyjna. Jak tylko zaczęłam czytać nie mogłam się od niej oderwać. Co więcej również okładka cieszy oko. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce. Jednak w tym przypadku okładka dorównuje treści.

"Blask" czyta się szybko i przyjemnie. Jest niezwykle wzruszająca. Gorąco polecam !!!!


Tytuł polski: Blask
Tytuł oryginału: Halo
Autorka: Alexandra Adornetto
Wydawca: Bukowy Las
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 496
Cena: -





środa, 12 marca 2014

Książkowy przegląd: STYCZEŃ/LUTY

Hejka :)

Dawno mnie nie było. A to za sprawą kilku rzeczy. Głównie dlatego, że miałam małe problemy z komputerem. Miałam też małego lenia. Jednak teraz kiedy za oknem taka piękna pogoda i zbliża się wiosna postanowiłam wziąć w garść. Tym razem przegląd książkowy obejmie dwa miesiące: STYCZEŃ i LUTY. Trochę się tego nazbierało. Mamy tu zarówno nowości (Czas żniw, Rywalki, Legenda.Patriota) jak i książki z zeszłego roku.

  1. Czas żniw - Samantha Shannon
  2. Rywalki - Kiera Cass
  3. Gorączka 1 - Dee Shulman
  4. Upadające królestwa - Morgan Rhodes
  5. Zabójczyni i władca piratów - Sarah J. Maas
  6. Zabójczyni i czerwona pustynia - Sarah J. Maas
  7. EONA. Ostatni lord Smocze Oko - Alison Goodman
  8. Blask - Alexandra Adornetto
  9. Hades - Alexandra Adornetto
  10. Niebo - Alexandra Adornetto
  11. Legenda. Rebeliant - Marei Lu
  12. Legenda. Wybraniec - Marie Lu
  13. Legenda. Patriota - Marie Lu
  14. Ciepłe ciała - Isaac Marion  

Ilość stron: BARDZO DUŻO

Ilość książek pożyczonych lub wymienionych: 2

Ilość książek - prezentów: 2

Ilość książek kupionych przeze mnie: 11

Najlepsza przeczytana książka: Ciepłe ciała - Isaac Marion

Najgorsza przeczytana książka: Gorączka 1 - Dee Shulman, Upadające królestwa - Morgan Rhodes

Książka trudna do zdobycia: Blask, Hades, Niebo - Alexandra Adornetto

I to tyle jeśli chodzi o książki przeczytane i kupione w styczniu i lutym. Najbardziej przypadły mi do gustu seria Legenda autorki Marie Lu. Choć zwykle nie czytam tego typu książek to ta trylogia zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Również seria autorki Alexandry Adornetto mi się spodobała i na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę. Co do Ciepłych ciał to miałam okazję przeczytać ją przed obejrzeniem filmu. I jak zwykle w tym przypadku książka i film nieco się różnią. Jednak tym razem przyznaję plusa filmowi, który zapadł mi w pamięci bardziej od książki.

W tym roku tłusty czwartek przyprawił mnie o dodatkowe kilogramy, a czytanie w tym pomogło. A skoro za oknem piękna pogoda to czas wybrać się na spacer i walczyć z zbędnymi kilogramami. Oczywiście mam na myśli spacer z książką. Znalezieniu w moim mieście idealnego miejsca do czytania graniczy z cudem  i w tym celu trzeba poświęcić mnóstwo czasu i energii, co mam nadzieję przyczyni się do zrzucenie tych nabytych kilogramów. A więc w drogę marsz piechurzy.

A tutaj mam zdjęcie mojego idealnego miejsca do czytania :)