niedziela, 17 sierpnia 2014

Książki, które doprowadzają do łez ...

Na pewno pamiętacie słynny wyciskacz łez jakim jest "Titanic"? Ile łez wylałyście gdy biedny Jack poświęcił się dla ukochanej? Pewnie wiele. Czy wśród książek też macie takie wyciskacze łez, które doprowadziły Was do płaczu? Ja raczej mam mało takich książek, ale zwykle są to ostanie części z serii. A oto lista, tych książek, przy których zalewałam się łzami:


  1. Ostatnia część Klątwy tygrysa - Colleen Houck
  2. Wielki błękit - Veronica Rossi
  3. Niebo - Alexanrda Adornetto
  4. Larista - Melissa Darwood
  5. Ostatnia spowiedź. Tom II - Nina Reichter
  6. Idealna chemia - Simone Elkeles
  7. Pocałunek kier - Lynn Raven
  8. Ucieczka - Claudia Gray
  9. Hopeless -  Colleen Hoover
  10. Gwiazd naszych wina - John Green


5 komentarzy:

  1. Ja popłakałam się jak na razie przy książkach Nicholasa Sparksa - "Ostatnia piosenka", "Jesienna miłość" i "Pamiętnik". Tych wymienionych przez ciebie jeszcze nie czytałam, ale postaram się nadrobić zaległośći :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie wzruszyła chyba tylko "Miłość Peonii". Niestety książki rzadko wywołują u mnie aż takie intensywne emocje. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z książek , które podałaś czytałam zaledwie dwie , a były to : "Hopeless" i "Gwiazd naszych wina" ,ale na żadnej nie udało mi się płakać .. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O "Gwiazd naszych wina" nasłuchałam się już tylu superlatyw, że wreszcie będę musiała spróbować. Co do moich łez podczas czytania... zazwyczaj są to łzy złości, że coś poszło nie tak jak być powinno ;).

    OdpowiedzUsuń