poniedziałek, 9 grudnia 2013

Dracula - Bram Stoker

Już od dawna miałam ochotę przeczytać "Draculę" autora Brama Stokera. Jak wiemy Pan Stoker jako pierwszy napisał książkę o potężnym nieśmiertelnym."Dracula" już od lat przyciąga czytelników i wciąż na nowo zachwyca swym pięknym językiem. Początkowo trudno mi było się do niego przyzwyczaić, ale w miarę czytania stawało się to znacznie łatwiej. A przyznam, że język jakim posługiwano się w tamtych czasach był niesamowity. Tak zupełnie odmienny od współczesnego, że momentami trudno się czytało. Historia "Draculi" oczywiście została wymyślona przez pisarza. Jednak sama postać Draculi była wzorowana na krwiożerczym Vladzie Palowniku, który miał przydomek Dracula. Z historii wiemy, że Vald ostro traktował swoich wrogów. Kto nie słyszał o nabijaniu ludzi na pale? Wszyscy.

Historia zaczyna się, gdy młody prawnik Jonathan Harker jest w drodze do zamku hrabiego Draculi. W trakcie swej podróży spotyka różnych ludzi, którzy nalegają by nie jechał do tego strasznego miejsce. Niestety obowiązkowy mężczyzna lekceważy ich i po długiej podróży trafia do celu. Szybko przekonuje się, że nie jest gościem a więźniem Draculi. Zdeterminowany Jonathan postanawia jednak uciec z zamku. Co udaje mu się, gdy hrabia wyruszył już do Londynu.

Mina Murray spędza czas ze swą przyjaciółką Lucy Westenry. Długa nieobecność jej ukochanego budzi jej niepokój. Kiedy więc dostaje wiadomość o powrocie jej narzeczonego szybko wyrusza do miejsca gdzie przebywa. Okazuje się, że Jonathan w trakcie swej "podróży" przeżył ciężkie chwile. Mina postanawia się być przy nim i opiekować się ukochanym, z którym już wkrótce bierze ślub.

Tymczasem z Lucy zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Na szczęście dziewczyna może liczyć na pomoc jednego z adoratorów. Jednak okazuje się, że nawet on jest bezsilny i wzywa na pomoc znajomego profesora Abrahama van Helsinga. Razem próbują uratować życie młodej damy. Niestety mimo ich pomocy dziewczyna z każdym dniem jest słabsza, a niebawem umiera. Van Helsing, który mam pewne podejrzenia co działo się z Lucy próbuje przekonać o swej tezie dr Sewarda. Choć to co widzi dr Seward jest niewiarygodne razem z profesorem próbują powstrzymać zło, które zawisło nad biedną Lucy, a które wkrótce zaczai się na młodą panią Harker. I tak profesor, dr Seward, prawnik Jonathan Harker i jego żona, lord Arthur Godalming i Qunicy P. Morris staną oko w oko z nieśmiertelnym hrabią Draculą, które chcą powstrzymać za wszelką cenę. Czy uda im się w porę unicestwić zło, które zagraża życiu Miny jak i wielu innych ludzi? Czy okażą się sprytniejsi od zła, które istniej już od wieków?


Przyznaję, że chyba zbyt dużo oczekiwałam od tej książki. Mimo wszystko miłośnicy wampirów na pewno się nie zawiodą. Było nie było "Dracula" to już klasyka wśród książek o nieśmiertelnych krwiopijcach. I właśnie choćby dlatego warto przeczytać tę książkę. Tak więc polecam na długie zimowe wieczory, gdy noc zapada szybko bowiem ta lektura może ocalić wasze życie.


Tytuł polski: Dracula
Tytuł oryginału: Dracula
Autor: Bram Stoker
Wydawca: Mystery
Data wydania: 2008
Cena: -
Ilość stron: 469




 

1 komentarz:

  1. Ja od dawna mam ochotę na tę książkę. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń