"Jedyna" to finałowa część trylogii Selekcja, która podbiła serca dziewczyn na całym świecie. Nadszedł czas by zmusić Amerikę do ostatecznego wyboru między Maxonem a Aspenem. Choć dla niektórych jej wybór może być przewidywalny to mimo to warto dotrwać do końca. Zwłaszcza, że końcówka naprawdę trzyma w napięciu. Bo okazuje się, że samo podjęcie decyzji przez Ami może nie wystarczyć w obliczu ataku rebeliantów i śmierci.
Po tę część mogłam sięgnąć zaraz po "Elicie" z czego jestem zadowolona. Obawiam się, ze gdybym nie miała jej na półce "Do przeczytania" to pewnie zwlekałabym z jej przeczytaniem. Muszę przyznać, że zawsze ciężko jest mi się zabrać z ostatnią część. Strasznie nie lubię się żegnać z ulubionymi bohaterami. Na szczęście książki mają tę zaletę, że w każdej chwili mogę do nich wrócić. I to jest jedna z tych serii do których wrócę jeszcze nie raz.
Co do okładki to podobnie jak w poprzednich częściach jest cudowna. Tym razem mam na niej Americę w pięknej białej sukni (pewnie ślubnej). Całość jest utrzyma w bieli, która moim zdaniem może być podpowiedzią zakończenia. Bardzo chciałabym zobaczyć okładki w wersji Maxona.
Jak napisałam wyżej trylogia Selekcja stała się teraz moją ulubioną serią. Mogę tylko serdecznie polecić Wam przeczytanie losów Americi, która walczy o księcia i koronę.
Tytuł polski: Jedyna
Tytuł oryginału: The One
Cykl: Selekcja (Tom 3)
Autorka: Kiera Cass
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Data wydania: 10.09.2014
Ilość stron: 320
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz