środa, 14 maja 2014

Olśnienie - Aimee Agresti

Haven , Dante i Lacey zostają wybrani by wziąć udział w stażu w prestiżowym hotelu Lexington, który lada chwila ma zostać otwarty. Kiedy cała trójka trafi na miejsce zauważają, że wszyscy wokół nich są niezwykle urodziwi łącznie z właścicielką, Aurelią. Haven zwraca również uwagę na niezwykle przystojnego Luciana, który zostaje opiekunem Lacya. Ona natomiast trafia pod opiekę samej właścicielki. Danete zaś trafi do kuchni, gdzie będzie pomagała kucharzowi Etanowi. Choć z początku wszystko wydaje się niezwykłe z czasem Haven odkrywa przerażającą prawdę dzięki tajemniczemu czarnemu Natankowi, który zostawia jej na swoich stronach dziwne wpisy. Ostrzega ją przed zagrożeniem i zaleca jej by się przygotowała.  Wkrótce cała trójka będzie musiała zmierzyć się z zagrożeniem o jakim nawet im się nie śniło.


„-Młodość jest bezcenna - Westchnęła. - Nie ma większej tragedii niż zadowolić się nudną młodością.” 

Już od jakiegoś czasu bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Dopiero kilka dni temu udało mi się ją zdobyć i od razu zabrałam się za czytanie. Przyznaję, że trochę z obawą jednak podchodziłam do niej. Zupełnie niepotrzebnie bo “Olśnienie” od samego początku wciąga w swój świat. Od pierwszej strony polubiłam Heaven, która jest zwykłą uczennicą, która ma swoją tajemnicę. Z biegiem czytania ta sympatia wzrastała  również względem do Dantego i Lacya, którego z początku nie umiałam rozgryźć.

 „Każdy z nas nosi w sobie niebo i piekło.” 

“Olśnienie” jest jak dla mnie napisane prostym i zrozumiałym językiem. Akcja powoli się rozkręca i mimo, że po przeczytaniu połowy książki można się domyślić jak wszystko się potoczy to jednak warto po nią sięgnąć. Podoba mi się to, że główna bohaterka powoli jakby dojrzewała do roli jaką ma odegrać w całej tej historii. Mimo, że wydaje się iż Haven jest kimś ważnym to dziewczyna pod względem charakteru nie zmienia się tak bardzo i nie boi się prosić o pomoc swoich towarzyszy. Jest naprawdę prawdziwą przyjaciółką, która nie zostawia przyjaciół w potrzebie i dla ratowania ich jest w stanie stawić czoła samym diabłom.

Teraz chciałabym zwrócić uwagę na okładkę. Jest naprawdę śliczna i taka błyszcząca.  Mamy na niej dziewczynę, która moim zdaniem trochę przypomina Haven. (choć ja ją wyobrażam sobie trochę inaczej). Jedyny jej minus to to, że jest w twardej prawie. Brakuje mi tu też jakiegoś opisu czego  mniej więcej można się spodziewać po książce. Mimo to okładka przykuwa wzrok i choć mówi się nie oceniaj książki po okładce to w tym przypadku treść trzyma poziom okładki. Książkę polecam w sam raz na wiosenne wieczory przy kubku dobrej gorącej herbaty.

Tytuł polski: Olśnienie
Tytuł oryginału: Illuminate
Autorka: Aimee Agresti
Wydawca: Remi
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 480




5 komentarzy:

  1. Może kiedyś przeczytam w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym przeczytać. Mam nadzieję, że natknę się na książkę w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twarda okładka to zeleta jedna z najlepszych. No, ale nie będę oceniać po oprawie książek ;) Ta powieść wydaje mi się dość niezwykła. Z chęcią ją przeczytam, tylko po to, żeby poznać główną bohaterkę. Jestem nią zafascynowana ;)
    Pozdrawiam ;)

    lustrzananadzieja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie, może w wolnej chwili zapoznam się z lekturą :) Pozdrawiam!

    http://czytanie-to-sztuka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń